Co będzie, gdy dojdzie do wypadku?
Kolizje i wypadki drogowe są niestety nieodłącznym elementem ruchu drogowego, ale co powiedzieć o tych, którzy decydują się wyruszyć na drogę po spożyciu alkoholu? W ciągu weekendu w naszym mieście, zatrzymano czterech takich kierowców, a dzisiaj zapewne będą kolejni.
Podstawowym zadaniem każdego kierowcy, oprócz dotarcia do celu, jest dbałość o bezpieczeństwo na drodze i unikanie kolizji. Niestety, nietrzeźwi kierowcy są codziennością, czego dowodem są liczne zatrzymania. W weekend można było spodziewać się intensywnych kontroli, ale niektórzy postanowili jednak zaryzykować, prowadząc pojazdy po alkoholu, co zwiększało ryzyko popełnienia poważnych błędów z powodu upośledzenia zmysłów.
Ci kierowcy nie tylko ryzykowali własnym życiem, lecz także surowymi konsekwencjami prawno-karnymi. W przypadku wypadku czy kolizji, kodeksy karne i wykroczeń traktują sprawców znacznie surowiej, a sankcje obejmują utratę prawa jazdy, wysokie grzywny oraz konieczność pokrycia wszelkich poniesionych strat z własnego majątku. Warto zauważyć, że dobrodziejstwo ubezpieczenia OC nie obejmuje sprawców prowadzących pojazdy po spożyciu alkoholu, narkotykach czy bez wymaganych uprawnień.
Przypominamy, że koszty naprawy nawet średniej klasy auta mogą sięgnąć kilkudziesięciu tysięcy złotych. W tych czterech zatrzymanych kierowców, uniknęli oni wypadków, ale teraz muszą zmierzyć się z utratą prawa jazdy, procesami sądowymi, wysokimi grzywnami i wyrokami.
Jeden z czwórki został zatrzymany w sobotni ranek, tuż po piątkowym święcie, a kolejna trójka w niedzielę z rana. Wyniki panów oscylowały w granicach od 0,5 do 1,3 promila.